Polskie-Cmentarze.pl

Z prasy

Piątek 10.07.2015, godz. 12:35Dla pominiętych w testamencie - zachowek

Spotkanie poświęcone pamięci Stanisława Barańczaka

Małżonkom, rodzicom, dzieciom i wnukom pominiętym w testamencie należy się zachowek. To rodzaj zabezpieczenia członków rodziny spadkobiercy, który postanowił zapisać cały swój majątek komuś spoza jej grona.

Rozwody i związki nieformalne, dzieci pozamałżeńskie i potomstwo nowych partnerów Nasze życie rodzinne się zmienia i ma to wpływ na dziedziczenie. Spadkodawcę w jego prawie do zapisywania majątku ciągle ogranicza zachowek. Zabezpiecza on interesy pominiętych w testamencie najbliższych.

MOŻESZ DOCHODZIĆ CHOĆ CZĘŚCI "SWEGO"

Zachowek pozwala pominiętym z najbliższej rodziny wystąpić do spadkobiercy o zapłatę kwoty, jaka by się im należała, gdyby nie zostali odsunięci od dziedziczenia. Dzieci pominięte w testamencie na rzecz nowej partnerki ojca mogą do niej wystąpić o zachowek. Wysokość zachowku to dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który przypadałby występującej o niego osobie przy dziedziczeniu ustawowym, jeśli jest ona małoletnia lub trwale niezdolna do pracy, i jedna druga wartości tego udziału w pozostałych wypadkach.

Zwykle zachowek ma formę pieniężną. Szacuje się jego wartość i wypłaca osobie uprawnionej. Może to jednak stanowić nie lada problem dla spadkobiercy zobowiązanego do wypłaty. A to dlatego, że bardzo często spadek nie ma formy pieniężnej, jest nim np. mieszkanie, samochód, księgozbiór... Tymczasem w ramach zachowku trzeba nagle wypłacić uprawnionej do niego osobie pokaźną sumę pieniędzy. Owszem, zachowek można wypłacić "w naturze", ale musi się na to zgodzić osoba uprawniona do tego świadczenia.

Trzeba pamiętać, że roszczenie o zachowek przedawnia się z upływem pięciu lat od otwarcia spadku.

DAROWIZNA A ZACHOWEK

Wpływ - i to dwojaki - na wysokość zachowku mają darowizny. Z jednej strony mogą go zwiększyć, z drugiej - zmniejszyć. Ten pierwszy przypadek ma miejsce w sytuacji, gdy spadkodawca dokonywał darowizn za życia na rzecz spadkobierców. Takie darowizny dolicza się do spadku. Inaczej mówiąc, zwiększają one jego wartość. A to przekłada się na wartość zachowku, który jest wówczas wyliczany od więcej wartego spadku. Dolicza się tu nawet te darowizny, które zostały przekazane bardzo dawno temu.

Inaczej jest, gdy darowizna poszła na rzecz osób niebędących spadkobiercami bądź uprawnionymi do zachowku. Taka darowizna nie jest doliczana do spadku, gdy została dokonana więcej niż dziesięć lat przed śmiercią spadkodawcy.

Kilka lat temu ojciec podarował swojemu synowi, panu Markowi, drogi, zabytkowy motocykl znanej marki. Potem zmarł. Okazało się, że w testamencie pominął syna. Pan Marek dostanie zachowek, jednak od przysługującej mu kwoty tego świadczenia zostanie odliczona wartość jednośladu.

Jeżeli uprawnionym do zachowku jest zstępny spadkodawcy (czyli jego dziecko, wnuk czy prawnuk), zalicza się na należny mu zachowek poniesione przez tego spadkodawcę koszty wychowania oraz wykształcenia ogólnego i zawodowego, o ile koszty te przekraczają przeciętną miarę przyjętą w danym środowisku.

KTO NIE DOSTANIE ZACHOWKU
 Do zachowku nie są uprawnione:

+ osoby uznane za niegodne,
 + osoby wydziedziczone przez spadkodawcę,
 + małżonek, który został odsunięty od dziedziczenia w związku ze złożonym pozwem o rozwód lub separację z jego winy (taki pozew musi być uzasadniony),
 + osoby, które odrzuciły spadek,
 + osoby, które zrzekły się dziedziczenia.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że wydziedziczenie to pozbawienie ustawowych spadkobierców zachowku. Aktu wydziedziczenia spadkodawca możne dokonać w testamencie. Może to zrobić, jeśli osoba, która ma być wydziedziczona:

+ wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
+ dopuściła się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności, albo rażącej obrazy czci;
+ uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
 Niegodnym może natomiast być uznany przez sąd ten, kto:

+ dopuścił się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy;
 + podstępem lub groźbą nakłonił spadkodawcę do sporządzenia lub odwołania testamentu albo w taki sam sposób przeszkodził mu w dokonaniu jednej z tych czynności;
 + umyślnie ukrył lub zniszczył testament spadkodawcy, podrobił lub przerobił jego testament albo świadomie skorzystał z testamentu podrobionego lub przerobionego przez inną osobę.

Przy ustalaniu udziału spadkowego stanowiącego podstawę do obliczania zachowku uwzględnia się także spadkobierców niegodnych oraz spadkobierców, którzy spadek odrzucili, natomiast nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia albo zostali wydziedziczeni.

Osoba uprawniona do otrzymania zachowku może się go zrzec przed notariuszem jeszcze za życia spadko-dawcy. Ale uwaga. Takie zrzeczenie dotyczy także potomstwa zrzekającego się. Chyba że umowa zawarta pomiędzy zrzekającym się i spadkodawcą reguluje to inaczej.

BIEDNY? BOGATY? A ZACHOWEK TAKI SAM

Żadnego wpływu na wysokość zachowku nie ma sytuacja materialna uprawnionych doń osób. Pan Kazimierz pominął w testamencie swoje dzieci. Jego syn świetnie radzi sobie w życiu. Pracuje w dużej międzynarodowej korporacji, zarabia ogromne jak na polskie warunki pieniądze, ma duży dom z basenem na obrzeżach dużego miasta i drugi, letniskowy w górach, jeździ z rodziną po świecie. Córce w życiu się nie ułożyło. Jej małżeństwo się rozsypało, ma kłopoty ze znalezieniem stałej pracy, mieszka w wynajętej kawalerce. Mimo to i synowi, i córce należy się zachowek w takiej samej wysokości.

Spadkobierca powinien wypłacić zachowek na żądanie uprawnionego. Jeśli odmówi, ten może się domagać zapłaty przed sądem cywilnym. Roszczenia uprawnionego z tytułu zachowku przedawniają się z upływem pięciu lat od ogłoszenia testamentu.

ZACHOWEK SKŁÓCA SPADKOBIERCÓW

W połowie 2013 r. przepisy nakazujące spadkobiercom wypłatę zachowku członkom najbliższej rodziny zmarłego pominiętym w testamencie badał Trybunał Konstytucyjny. Gdyby uznał, że są sprzeczne z konstytucją, mielibyśmy rewolucję w dziedziczeniu. Tak się jednak nie stało. Trybunał orzekł, że prawo do zachowku nie narusza prawa własności i prawa do dziedziczenia. Stwierdził, że ogranicza ono wprawdzie swobodę spadkodawcy do decydowania o swoim majątku, ale ograniczenie to jest konieczne ze względu na ochronę praw i wolności najbliższych członków jego rodziny.

PROBLEMY SĄDÓW Z ZACHOWKIEM

Z wnioskami o zbadanie konstytucyjności przepisów kodeksu cywilnego o zachowku zwróciły się dwa sądy okręgowe. Zdaniem jednego z nich jedynym uzasadnieniem dla zachowku było umożliwienie zachowania w rodzinie zgromadzonego od pokoleń majątku. Tylko że teraz to historyczne uzasadnienie stosowania przepisów o zachowku straciło już znaczenie. Bo dziś na majątek nie pracuje już zwykle wspólnie cała rodzina. Tymczasem zachowek nie pozwala na swobodne decydowanie o przeznaczeniu majątku i przekazaniu go członkom rodziny albo osobom obcym. Tak to ocenił sąd okręgowy. Jego zdaniem przepisy dotyczące zachowku naruszają konstytucyjne zasady własności i prawa do dziedziczenia. I z tym mierzył się pod koniec lipca Trybunał Konstytucyjny.

Z taką oceną przepisów o zachowku, jaką zgłosiły do niego sądy okręgowe, nie zgodziły się Sejm i prokuratura.

- Leżące u podstaw instytucji zachowku reguły ochrony członków najbliższej rodziny spadkodawcy, jakkolwiek ograniczają w pewnej mierze swobodę testowania, mieszczą się w sferze swobody regulacyjnej ustawodawcy, realizując równocześnie konstytucyjny nakaz szczególnej ochrony rodziny - napisała do Trybunału w stanowisku Sejmu jego ówczesna marszałek... Ewa Kopacz. Przekonywała, że konstytucja nie nakazuje równego traktowania spadkobierców. A przepisy o zachowku są zgodne z konstytucją.

Prokurator generalny dowodził, że Trybunał powinien umorzyć postępowanie, bo nie wiadomo, co po ewentualnym uznaniu przepisów o zachowku za sprzeczne z konstytucją miałoby się stać z już wypłaconymi zachowkami albo tymi, które spadkobiercy już zgodzili się wypłacić.

Po werdykcie Trybunału przepisy o zachowku funkcjonują w niezmienionej formie. Spadkodawca tak jak do tej pory może wydziedziczyć członka rodziny, czyli pozbawić go prawa do zachowku, z tym że nie jest to takie proste. Można to zrobić na przykład wtedy, gdy osoba, która ma być wydziedziczona, dopuściła się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności, albo rażącej obrazy czci (np. pobiła go, groziła mu lub publicznie ubliżała).

Źródło: wyborcza.pl

Powrót

Dodaj Komentarz

  • Aby zapobiec spamowi, proszę wprowadzić widoczny na poniższym obrazku kod zabezpieczający w pole tekstowe pod obrazkiem.

    Kod zabezpieczający

    Odśwież

  • wyślij

Komentarze